Według mnie najsłabszy typek jeżeli chodzi o Strang Music, żadną jego produkcja się nie jaram.

daje bardziej rozbudowaną biografie:

Big Scoob - Raper pochodzący z Kansas City, Missouri, aktualnie członek Strange Music.

20-letni Scoob brał udział w strzelaninach gangów Crips i Bloods, którzy walczyli o teren w KC. Uważa że miał farta że przeżył. Część jego bliższych znajomych zginęło w walkach, a inna część siedzi w więzieniu na dożywotnim wyroku za morderstwa.
Scoob poznał najpierw Tech N9ne’a w Bingham Middle School, rywalizowali ze sobą beatbox’ując. Potem szybko się zaprzyjaźnili gdy dowiedzieli się, że mieszkają w tej samej dzielnicy. Kontakt stracili po ukończeniu studiów, Tech zaczął pracę nad rapem, gdy Scoob nadal biegał po ulicach.
W drugiej połowie lat 90’ Big Scoob wziął się za muzykę i wtedy ich drogi znów się skrzyżowały. Spotkali się na Music Expo w Minnesocie. Scoob patrzył jak jego grupa dopiero zaczyna, gdy Tech już „skakał między labelami”. W końcu uformowała się grupa 57th Street Rogue Dog Villains, która wydała 3 albumy pod Midwestside Records, wliczając w to dość popularny singiel „Let’s Get Fucked Up”.
W 2002 roku label Scoob’a zbankrutował. Zirytowany grą muzyczną Scoob zostawił to wszystko i zajął się swoją rodziną. Do kontynuacji muzycznej kariery namówił go dopiero Tech. Big Scoob wstąpił do Strange Music i wydał w 2009 roku swój pierwszy solowy album „Monsterifik”. Zaczęło się mówić o powrocie 57th Street Rogue Dog Villains.
3 maja 2011 roku Big Scoob wydał kolejny solowy album - „Damn Fool” promowany teledyskiem „All I Kno Is Hood”.
Później jeszcze w tym samym roku wydał EPkę „No Filter”


Jeśli o niego chodzi to takie płyty jak Monsterifik jak najbardziej, Damn Fool  było do dupy, No Filter już o wiele lepiej wyszło